środa, 16 sierpnia 2017

Elisabeth Helland Larsen, Marine Schneider (ill.), Jeg er Livet


Norweżka Elisabeth Helland Larsen i Belgijka mieszkająca w Norwegii Marine Schneider to autorki, które „wpadły mi w oko” dzięki książce Jeg er Døden (Jestem śmiercią), o której pisałam jakiś czas temu. Książki mądrej, poetyckiej, w interesujący sposób poruszającej trudny temat śmierci. Teraz przyszedł czas na jej dopełnienie i rozwinięcie, czyli Jeg er Livet (Jestem życiem). Publikację można traktować jako drugą część Jeg er Døden. Należy jednak podkreślić, że książki funkcjonują również samodzielnie. Jednak razem nabierają dodatkowych walorów i znaczeń. I dlatego zanim zaczniecie czytać ten wpis, zapoznajcie się z recenzją wcześniejszej książki.
Pytanie, które nasuwa się jako pierwsze: dlaczego autorki pokusiły się o napisanie drugiej części? Na pewno nie z tego powodu, dla którego się kręci drugie, trzecie i dziesiąte wersje niektórych filmów. Nie zrobiły tego dla pieniędzy. Inna rzecz, że dochody, jakie można osiągnąć przy pisaniu książek dla dzieci nie dorównują w najmniejszym stopniu tym filmowym. Odpowiedź na pytanie zawiera się w samych tytułach i tematach książek. Jeg er Døden jest opowieścią o śmierci. Jeg er Livet mówi o życiu.  Koło życia i śmierci obraca się nieustannie pokazując najważniejszą zależność jakiej podlegamy, i której zmienić nie potrafimy. Brzmi to niewesoło, jednak w książkach Larsen i Schneider mamy nastrój daleki od smutki i rezygnacji. Równocześnie nie serwują nam łatwego optymizmu, wynikającego z uproszczeń myślenia. Słowem, autorkom udało się uniknąć mielizn, jakie czyhają na autorów książek dla dzieci poruszających tzw. trudne tematy.
Jeg er Livet zaczyna się słowami, które w jednoznaczny sposób scalają obie książki:
„Jeg er Livet
Akkurat som
døden er døden
er jeg livet”.
(Jestem Życiem
Dokładnie tak
jak śmierć jest śmiercią
ja jestem życiem).


Związek między życiem a śmiercią jest stały i nierozerwalny.
„Når Døden
kommer,
er jeg alltid der.

Vi bor
på denne kloden
i lag”
(Kiedy Śmierć
przychodzi,
Zawsze tam jestem.

Mieszkamy
na tej kuli ziemskiej
razem).
 Powyższemu tekstowi towarzyszy obrazek przedstawiający siostrzane, przypominające dziewczyny postacie Życia i Śmierci. Śmierć jest czarna i ma kwiaty we włosach, Życie jest pomarańczowe i trzyma w ręce pęk latawców o różnych kształtach. Obie jadą na rowerach i wyglądają jakby spędzały ze sobą mnóstwo czasu.
Zgodnie z tytułem, Jeg er Livet przedstawia i charakteryzuje Życie. Stara się odpowiedzieć na pytanie, czym jest życie? A tym samym prowadzi nas do „podstawowego pytania”: jaki jest sens życia?
Według Elisabeth Helland Larsen życie jest tym, co wprawia w ruch rośliny, zwierzęta i ludzi. Życie lata z owadami, które żyją godzinę, pływa z żółwiami, które mogą żyć dwieście lat. Jest w sercach, które są przerażone strachem i tych, które są wypełnione szczęściem, w sercach którą potrzebują miłości i tych, które miłość dają.
Wszyscy spotykają życie w swym ciele, bez względu na to, jakie jest to ciało i co robi. Autorki poświęcają ciału sześć stron, co jest dobrym pomysłem, skierowanym w stronę dziecięcej wrażliwości i rozumieniu. Czyż nie przez ciało i ruch najlepiej odczuwamy życie?
Jest w tej książce wiele nadziei, widać to szczególnie w zdaniach, w których Życie, będące narratorem, zwraca się bezpośrednio do małego (i nie tylko) czytelnika., np.:
„Det jeg elsker
mest av alt
er å gi krefter og håp”
(Najbardziej ze wszystkiego
kocham
dawać ci siły i nadzieję).
Jeg er Livet w przeciwieństwie do poprzedniej książki zawiera wątek aktualny i polityczny. Dotyczy on wojny i uchodźców, którym Życie towarzyszy w trudnych chwilach. Rysowniczka przedstawiła to w ciekawy i symboliczny sposób poprzez postaci ludzi i zwierząt, które ciągną za sobą na sznurkach lub ściskają w ramionach domki.
Zakończenie książki tchnie nadzieją i poezją:
„Jeg er alltid
sammen
med deg.

Og når du trenger
det som aller mest,
skal jeg minne deg på
hvor verdifull du er.

For i hele universet
finnes det bare... ”.
(Jestem  zawsze
z tobą.

A kiedy najbardziej
tego potrzebujesz
przypomnę ci
jak cenny jesteś.

Bo w całym wszechświecie
istnieje tylko…)
Poezję i „głębsze wymiary” budują również ilustracje, które pasują do tekstu jak przysłowiowa rękawiczka do ręki. Pastelowe kolory, ale odważnie łączone z czernią, „wrażliwość przyrodnicza” (wybaczcie mi skłonność do neologizmów), symbolika i wiele szczegółów (obrazki opowiadają własne historyjki i dają pole dla wyobraźni dziecka), wszystko to sprawia, że czytelnik otrzymuje książkę niezwykłą. Nieczęsto powstają takie publikacje, dlatego warto je czytać i tłumaczyć. Marzę, że któryś z polskich wydawców, doceni wartość tych książek, tak jak doceniono je już w wielu innych krajach.
Jeśli chcecie przeczytać o promocji tej książki, jak a odbyła się w Oslo  to zapraszam tutaj http://trolleimisie.blogspot.no/2016/11/promocja-ksiazki-jeg-er-livet-lansering.html

Boka Jeg er Døden har blitt omtalt på bloggen min.  http://trolleimisie.blogspot.no/2016/09/elisabeth-helland-larsen-tekst-marine.html
Jeg har oppsummert anmeldelsen min slik: „Elisabeth Helland Larsen og Marine Schneider har lykkes å skape  en vellykket og viktig barneboka   om døden. Nå kan jeg skrive nesten det samme. Elisabeth Helland Larsen og Marine Schneider har lykkes å lage en kompleks,  viktig og fortryllende vakre barneboka  om livet. Begge bøkene tar for seg de eksistensielle spørsmålene som handler om livet og døden. Jeg er Livet viser "livets sirkel".

„Når Døden
kommer,
er jeg alltid der.

Vi bor
på denne kloden
i lag”.




I Jeg er Livet møter vi Livet, en personifisert livskraft. Hun ser ut som en oransje skikkelse med vinger, og minner om en jente. Hva driver med Livet? Hva er meningen med livet? Hun forteller om sine oppgaver i jeg-form:



„Det er jeg
som setter alt
i bevegelse.



Livet er en energi og en kraft. Hun har mye å gjøre: må passe på dyr og planter.



Jeg flyr med
insekt som lever
i en time.


Jeg svømmer med
skilpadder som kan bli
to hundre år.



Livet støtter mennesker som er lykkelige og de som føler angsten. Hun passer på gamle og unge. Hun ser de som sliter med krig.


Jeg kan skape ferd
i hjertet ditt
selv om alt
du har sett er krig”.


Til tross boka tar for seg viktige og alvorlige temaer, gir den håp og trøst. Forfatteren peker på hver enkelts unikhet og menneskets verdighet.


„Jeg er alltid
sammen
med deg.

Og når du trenger
det som aller mest,
skal jeg minne deg på
hvor verdifull du er.

For i hele universet
finnes det bare... ”.


Samarbeidet mellom tekst og bilder gjør den mye Jeg er Livet til en stor leseopplevelse. Illustrasjonene  (og teksten) er rike på detaljer og har et poetisk uttrykk. 

Det er ikke bok man bare pløyer igjennom. Her må man ta seg god tid, stoppe opp og snakke sammen underveis. Jeg virkelig anbefaler Jeg er Livet og Jeg er Døden. Det er mulig å lese bare en bok, men sammen fungerer de best fordi... For livet og døden er ett, likesom elven og havet er ett” (Kahlil Gibran).






Du kan lese om lansering av boka Jeg er Livet 


Elisabeth Helland Larsen, Marine Schneider (ill.), Jeg er Livet, Magikon forlag 2016
Język/språk: norweski (bokmål)/ norsk (bokmål)
Grupa wiekowa/Alder: 3-6 lat/år